Katyń, Charków, Kalinin, Kijów i Mińsk, to Miejsca Zagłady. Tam znalazły swój kres tysiące historii funkcjonariuszy wszystkich służb mundurowych, duchowieństwa, przedstawicieli polskiej inteligencji. Byli oni uosobieniem walki o wolną Polskę. Wielu z nich walczyło o Niepodległą na frontach I wojny światowej i potem o ostateczny kształt granic, aż do 1920 r. To przez nich, na skutek ich oporu i męstwa w boju, Armia Czerwona nie zdołała ponieść rewolucji dalej na Zachód. Tego czynu im nie zapomniano. Zgodnie z decyzją 5 marca 1940 r. NKWD zgładziło około 22 tys. tych, którzy dostali się do niewoli w 1939 r.
Nawet pamięć o nich miała zaginąć. Na zagładę, jako nosiciele pamięci, zostali skazani bliscy Ofiar. Większość rodzin oficerów i policjantów przetrzymywanych w obozach specjalnych NKWD była deportowana w kwietniu 1940 r. W mniejszej liczbie można je jednak odnaleźć w każdej z czterech, masowych wywózek.
Cześć pamięci Ofiarom Katynia, tym, którzy nie powrócili z „nieludzkiej ziemi”, tym którzy oddali życie za trwanie pamięci o Katyniu.
Ewa Kowalska